sobota, 20 lipca 2013

Pies do jeża

     Po długiej przerwie od blogowania zawsze zabieram się za to jak pies do jeża. Ostatnio jednak mam naprawdę dobrą wymówkę na chwilowy przestój w pisaniu. Mogłabym przede wszystkim usprawiedliwiać się sesją na uczelni, ale ta chwilowo ma wakacje. Może przeprowadzka do stolicy? Tak, zdecydowanie wiele czasu na to poświęciłam, jednak moim głównym czasopożeraczem, oprócz etatowej pracy, jest staż w polskim Glamour ;-)


 Zapewniam Was, że patrzenie na wszystko "od kuchni" zupełnie zmienia patrzenie na finalny efekt, jakim jest piękna, błyszcząca od świeżego druku okładka magazynu. Swoją drogą polski Glamour zmienił zupełnie layout i.. papier. Jeśli znacie Glamour UK, zauważycie znaczne podobieństwo. Również rozkładówka wydaje się być bardziej zachodnia, i szczerze mówiąc mnie o wiele bardziej przekonuje. Zresztą zobaczcie sami, czy tak wygląda okładka polskiego czasopisma? Nie, to okładka magazynu na światowym poziomie, jedna z lepszych okładek w polskiej modzie ostatnimi czasy, i moim zdaniem najlepsza okładka Glamour Polska.
     Nic to, życzę sobie powodzenia, a Wam wytrwałości w dążeniu do celów, bo jak widać dla chcącego nic trudnego ;-)
Fas
   
     After a long break from blogging, I always get down to it with trepidation. Recently, however, I have a really good excuse for temporary tie-in writing. I could justify with a session at the university, but in this moment it has vacation. So maybe it can be about my moving to the capital? Yes, definitely I have devoted a lot of time for it, but my main time-devourer, in addition to full-time job, is probably practice in the Polish Glamour ;-) I assure you that looking at all from the "backstage", completely changes the way you look at the final result, which is a beautiful, shiny from fresh print magazine cover. By the way Polish Glamour has completely changed the layout so as paper. If you know Glamour UK, you will notice a significant similarity. Also a schedule seems to be more western, and to be honest it convinces me much more. Anyway, see for yourself does it look like Polish magazine cover? No, this is a cover on a global level, one of the best covers in the Polish fashion papers in recent times, and in my opinion the best cover Glamour Poland.

      I wish good luck to myself, and you persevere in the pursuit of goals, because as you can see
nothing is impossible to a willing mind ;-)  
Fas

15 komentarzy:

  1. Faktycznie widać zmianę. I okładka świetna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję Ewcia, a ten numer już miałam w łapkach i oprócz zmian layoutu dużo ciekawszych treści!

    OdpowiedzUsuń
  3. Glamour fajną gazetką jest :) PS. Prowadzisz bardzo fajny blog , dlatego dodaję do obserwowanych. Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://myloovelyfun.blogspot.com/ Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej, gratuluję i życzę powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super, gratuluje stazu i szczerze zazdroszce :* dziekuje za slad u mnie :) co powiesz na wzajemna obserwacje?

    OdpowiedzUsuń
  6. O to czekam na jakieś przed i po tej mega zmiany!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje! Zdecydowanie zobaczenie procesu przygotowawczego zmienia podejście do danych rzeczy... Miałam tak z FW, gdy zdecydowałam się na wolontariat w dziale backstage... i o ile kochałam macać wszystkie kolekcje (nie wiem, czy mogę się do tego publicznie przyznawać) oraz rozmawiać z projektantami, to sama organizacja mnie załamała,nagle wszystko straciło ten blask. Później udało mi się pracować w Moda Forte przy organizacji kolejnej edycji FW, co jeszcze bardziej mnie rozczarowało. To był moment, w którym postanowiłam, że nigdy w życiu nie będę od nikogo zależna - będę sama sobie szefem. Mam nadzieję jednak,że Twój staż lepiej będziesz wspominać :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pracowałam przy backstage fashion week w Łodzi od pierwszej edycji, i szczerze mówiąc widziałam jak organizacja zmienia się przez te wszystkie lata. Moim zdaniem w porównaniu do pierwszej edycji w 2009 roku teraz nie ma żadnego porównania, wierz mi ;-)

      Usuń
  8. Gratulacje! Tylko pozazdrościć takiego stażu ;)
    Powodzenia :)
    Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
    Sylwetta

    OdpowiedzUsuń